To prawda, są w stanie zeżreć nawet chrząszcze (nawet zabłąkanego drewnojada). Wyjątkiem był mój Geotrupes stercorosus (żuk gnojarz) który przez pół roku bytował w torfie w terra ze świerszczami kubańskimi. Pomagało mu to, że większość czasu spędzał pod ziemią, a gdy wyszedł wszelkie przydatki (nogi, czułki) ściśle dopasowywał do swojego ciała (podjadał im też jabłka).

Pozdrawiam!