Sławek ma rację. Możesz spróbować dostarczać im w pokarmie więcej białka (mięso, kocie żarcie, kiełż), ale i tak % wypadających będzie duży. Wszystko zależy też od gatunku (domowe żrą się najsłabiej, śródziemnomorskie i polne najbardziej).
Pozdrawiam!