moze juz troche za pozno na porady, ale tak na przyszlosc...

naprawde sa szczury, ktora lubia plywac... sekret w tym, zeby zwierza do nieczego nie zmuszac... kiedy jest cieplo, mozna postawic mu miske z woda (z dosc niskimi brzegami), a na zachete wrzucic na niej na przyklad kilka ziarenek groszku (zazwyczaj za nim przepadaja)... jak juz bylo wspomniane - uwazac na przeciagi! o zapalenie pluc bardzo latwo, a leczenie go jest trudne i kosztowne... mozliwe, ze szczur sie przekona do plywania... jak nie, to nic na sile!

jesli juz trzeba potwora wyprac, nalezy zwrocic uwage na kilka rzeczy... po pierwsze - zwykla woda moze podraznic delikatna skore szczura... na miske wody radze dodac 1 lyzke octu... to zmieni ph wody na przyazniejsze dla szczurzej skorki... woda nie moze byc ani za zimna, ani za ciepla... jesli juz uzywac szamponu, to wylacznie bardzo delkatnego (najlepiej dla kociat)... jesli szczur ma lupiez (tak, szczury tez miewaja lupiez :>), mozna uzyc nizoralu - tylko uwaga, zeby nie dostal sie do pyszczka... pamietjcie, zeby w zadnym wypadku nie moczyc szczurowi oczy ani uszy - twarda woda moze uszkodzic sluzowke...

po kapieli mozna wetrzec w skore szczurka kilka kropel naturalnej oliwy (szczegolnie, jesli to samiec - faceci maja zazwyczaj bardziej wrazliwa skorke)... zapobiegnie to nadmiernemu jej wysuszeniu... koniecznie trzeba owinac malucha w cieply, suchy recznik i delikatnie, dokladnie wytrzec... potem radze wpakowac go sobie pod sweter, zeby wysechl do konca...

jesli tylko ogonek jest brudny, nie ma sensu meczyc zwierzaka kapiela... wystarczy umyc ogonek zwilzonym woda wacikiem albo miekka szczoreczka do zebow...

pamietajcie, ze wiekszosc szczurow nie lubie jednak kapieli... jesli naprawde nie ma takiej potrzeby - nie narazajcie ich na stres... szczur tez czlowiek... powodzenia...