moga byc setki przyczyn... moze mysz byla zaniepokojona... moze to byl juz kolejny miot i samiczka jest juz tak wykonczona, ze nie miala sily go wykarmic... moze male urodzily sie za slabe (tez z powodu przemeczenia matki)...

niestety hodowla karmowa jest bardzo nie fair w stosunku do takiej myszki... ciaza, porod i wykarmienie mlodych sa olbrzymim obciazeniem dla organizmu matki... jesli samiec mieszka z nia na stale i wciaz ja zapladnia, samiczka po porstu sie wykancza...