Ja przez 2 lata prowadziłem łączoną hodowlę śródziemnomorskich i kubańskich. Najczęściej dominowały te pierwsze i zostawały, słabo przędąc, po 3-4 pary kubanów. Jak je rozdzieliłem problem zniknął (poza dość dużym kanibalizmem u śródziemnych).