Niestety one nie są poobgryzane po prostu po wylince się nie wyprostowały moje tak miały jak im było za zimno i miały za sucho/brak wody/zielska (chciałem je dłużej przetrzymać).Następnym etapem po pokurczonych skrzydełkach był MASOWY ZGON połowy populacji w pojemniku.

To są tylko moje wymysły, (choć doświadczalnie sprawdzone), więc niech inni się wypowiedzą