jasli kupujesz noworodka, to albo od razu dawaj go wezowi (i to glodnemu wezowi, zeby zjadl od razu), albo zabij go... male myszli matka karmi co 1,5-2 godziny... jesli myszka umarla z glodu lub z zimna, to gratuluje, bo tak czy inaczej, na pewno bardzo cierpiala... mysi noworodek to tez jest zywe zwierze i nalezy mu sie szacunek... jesli juz przeznaczona mu jest smierc w wielu kilku dni, to niech jego krotkie zycie bedzie godne, a smierc szybka i bezbolesna...