Mój kot rzeczywiście znajduje świerszcze, ale później muszę czekać, aż wyjdzie ze środka )))

Na poważnie stosuję sposób z lampą podany przez KnockerR'a. Ciepło przyciąga te owady, jednak trudno mi powiedzieć z jakiej odległości ją wyczują. Na ten sposób łapały się też pająki i kruszczyce więc chyba warto spróbować (w każdym razie nie zaszkodzi).