>jedzą owoce (bardzo lubią marchewke, chociaż to nie owoc)
I tu kolego jestes w pewnym sensie w bledzie :-) Z chwila wejscia do uni wsrod innych 'madrych' przepisow i nakazow marchew stala sie OWOCEM! :-)
Pozdrawiam
>jedzą owoce (bardzo lubią marchewke, chociaż to nie owoc)
I tu kolego jestes w pewnym sensie w bledzie :-) Z chwila wejscia do uni wsrod innych 'madrych' przepisow i nakazow marchew stala sie OWOCEM! :-)
Pozdrawiam