A nie szkoda zwierzaków?
Przedstawiciele straszykowatych chyba nie są zbyt ekonomiczni jako karma. Mają dość duże wymagania, trzeba włożyć w hodowlę trochę pracy, są prawie monofagiczne, wolno rosną i wolno się rozmnażają...
Generalnie obstawiałbym prostoskrzydłe, muchówki i chrząszcze - dobre i sprawdzone