Nie wiem. Mi też się ładnie mnożą i z roztoczami jeszcze nie miałem problemu. Na zjadanie części jaj pozwalam, nie bawię się w czystą "masówkę". Tyle świerszczy, ile jest w stanie się utrzymać siedzi w terra i jest spokój. Nie rozdzielam ich, nie wyciągam pojemnika z jajami. Choć zamierzam w tym roku trochę zwiększyć obroty, bo pajączków mam więcej i coraz większe są skubańce.