Ok, ok, masz racje, jest coś w kształcie J, jest nieruchome ( poza odwłokiem), ale później przestaje reagować wogóle, ciemniej na bokach i główce (taki czarny zgniły kolor) i nie wiem co jest ???

Co dzień przeglądam pudło z larwami i wyjmuje za poczwarki do mniejszego z wilgotną ziemą (jakis torf do kwiatów).

Może musą tak czernieć ??? Ale mi się wydaje ze giną bo nawet na ścisk nie reagują.
Doszło nawet do tego że 2 sztuki wykałaczką przebiłem i nic - zero ruchu nie było

Pomocy !!!