na bogow... to nie jest dyskusja o dobroczynnosci, tylko o myszkach... male myszki umarly z glodu i wycienczenia i chyba nikt nie ma watpliwosci, ze stalo sie bardzo zle... mam jednak nadzieje, ze Tiger wyciagnie z tego pewne wnioski i nigdy juz nie dopusci, zeby sytuacja sie powtorzyla...