zdecydowanie lepsze są świerszcze z punktu widzenia pająka. świerszcz się nie zakopuje i nie wciska w kazdą szczelinę, a do tego jest "miękciejszy" i nie "śmierdzi"(pajaki często nie chcą jeść karaczanów tylko świerszcze).
z punktu widzenia hodowcy lepszy karaczan bo praktycznie jest to hodowla bezobsługowa. raz po raz coś do zarcia wrzucisz i to wszystko. z cinereą radzę jednak uważać, bo świetnie chodzą po szybach i moga wyleźć. ja mam dość sporo karaczanów na chacie i tępię wszystkimi możliwymi sposobami(bo jak się zalęgną to będzie syf).
hoduję i świerszcze i karaczany i myślę że to dobra kombinacja.