Było nie łapać i hodować :>
Co do metody. Namierz skubańca po głosie (to nie problem) i przywal mu jakąś chemią. Choć osobiście preferowałbym ręczny odłów (zawsze tak robiłem przy ucieczkach grających).
Było nie łapać i hodować :>
Co do metody. Namierz skubańca po głosie (to nie problem) i przywal mu jakąś chemią. Choć osobiście preferowałbym ręczny odłów (zawsze tak robiłem przy ucieczkach grających).