Wylęg trzymałem razem ze starymi, w takim terrarium, jak podałem w poście.

Co do zjadania się młodych. Niestety tego nie unikniesz, świerszcze to
urodzeni kanibale. By zmniejszyć to zjawisko musisz im podawać dużo pokarmu
bogatego w białko, np. kocie żarcie, suszony kiełż, płatki dla ryb itp.
Niestety powoduje to też problemy natury higienicznej, bo pokarm musisz
zostawiać w wielu miejscach, by małe świerszcze łatwo go znalazły.

Co do wilgotności. Jeśli zapewnisz młodym często jakiś świeży pokarm, np.
kapusta pekińska w moim przypadku, niepotrzebne będzie spryskiwanie,
powodujące częste poajwy pleśni i roztoczy.