Jeżeli udaje się odchować szczeniaka to i mysz tez-dla mnie nie ma różnicy!Ważne jest żeby miała jakieś zródło ciepła o temp mniej więcej 40 stopni,karmić musisz tak jak napisali moi poprzednicy co ok. 2 godziny;jest jeszcze jedna kwestia:nie wiem jak jest z myszami ale z psami jest tak,ze po karmieniu trzeba masować im brzuszki co pomaga im się wypróżnić więc powinienes tak zrobic,chyba ze sie wyproznia bez problemu to nie bierz tego pod uwage.Pozdrawiam i powodzenia życzę!!!
PS mam nadzieje ze Twój pająk nie będzie miał przymusowej głodowki (jezeli szkoda Ci myszy,co doskonale rozumiem,to czym będziesz go karmił?)