Hehe. Dokładnie to o czym mówi AGAM - o Biofilu podejrzewam, że większość obenych klientów dowiedziała się przez stronę internetową (a mamusie z córeczkami i synkami wychodząc z Ogrodu Botanicznego wchodzą żeby zobaczyć co to jest że taka fajowa nazwa i... "To tylko zwykły zoologiczny" ) Sprzedaż wysyłkowa może być ale nie jest koniecznością bo Sosnowiec to i do Katowic blisko i do Jaworzna i do innych miast na śląsku (gorzej z Biofilem do którego trzeba jeździć "przy okazji" albo robić całą wyprawę). Rarytasów mieć nie musisz, zamiast tego zadbaj o dobrą reklamę i renomę, czyli to o czym się pisze często w dziale Przykre doświadczenia - żeby zwierzaki były trzymane w odpowiednich warunkach. Biofil to stety-niestety mały sklepik i nie wszystko się w nim może mieścić (stąd na większość oferty trzeba czekać, zamawiać, rezerwować itp.) i się zastanawiam jak będzie u ciebie skoro chcesz mieć na składzie molurusa, retica i murinusa. Czy będzie to dość duży sklep (powierzchniowo) czy zastosujesz sprytną sztuczkę jaką jest współpraca z prywatnymi hodowcami i będziesz sprowadzał zwierzęta na życzenie klienta?