> I nie dziwcie się, że krzyżując
> brata z siostrą, w którymśpokoleniu urodzi się mysz z pięcioma
> nogami.....

Taa, dwie glowy i jedna noga.. Myślę, że oglądanie filmów sf Ci zdecydowanie szkodzi. Już byla tu dyskusja na ten temat, w hodowli wsobnej nie rodzą się myszy z pięcioma nogami częściej niż przy outcrossie. Gdyby tak bylo, laboratoria wypelnione by byly takimi potworkami, bo konkretne szczepy uzyskuje się poprzez krzyżowanie CO NAJMNIEJ 40 pokoleń brat-siostra.. Tak, slownie: czterdziestu. Nie twierdzę, że nie ma to żadnego wplywu, ale bynamniej nie na ilość nóg.