powiem ci jak ja to robie-swierszcze strąca sie z wytłoczek do wanny
Potem łapie sie je do wysokiego wąskiego pojemnika i liczy przy okazji
nastepnie bierze sie pudełko z kawałkiem wytłoczki i szybkim ruchem przesypuje swierszcze do pudełeczka,i momentalnie drugą ręką przykrywa sie pokrywką.To kwestia wprawy.Po co mrozic biedne stworki?