Mam dwa pudła. Brzegi obu wysmarowane wazeliną. Przesypuję draństwo na wytłoczkach z jednego do drugiego i sprzątam. Działa w 100%.
Czasem sprzątam odchody i resztki bez potrzeby przenoszenia karaczanów. Wykorzystuję do tego pędzel i małą szufelkę.
Mam dwa pudła. Brzegi obu wysmarowane wazeliną. Przesypuję draństwo na wytłoczkach z jednego do drugiego i sprzątam. Działa w 100%.
Czasem sprzątam odchody i resztki bez potrzeby przenoszenia karaczanów. Wykorzystuję do tego pędzel i małą szufelkę.