Poprzednio pytałaś - wniosek byl taki, ze nawet te najczystrze gołąbki z małego, sterylnego gołębnika nie nadaja sie na żarcie...a przynajmniej są bardzo ryzykowne. Wygląda to tak, jakbyś pytała ot tak, nie interesując się odpowiedzią. Ryzyko ograniczać trzeba do minimum, wszystko co stanowi choćby potencjalne zagrożenie trzeba eliminować, na miarę możliwości....... Tym bardziej, jeśli ma się dostęp do innego, bezpieczniejszego pokarmu - po co urozmaicać, gdy nie jest to potrzebne, a może być ryzykowne? Dla osczędności?