A widzisz, czytalem ale zapomnialem... A w archiwum poszperalem, ale nie potrafilem nic znalesc Larwy mam oczywiscie pooddzielane, ale zaczely mnie denerwowac te czarne larwy. A co zrobic zeby sie nie "nagdryzaly"? Zarla maja pod dostatnkiem, suchego i mokrego (codzien laduje u mnich swierzy kawalek jablka).