Od łuższego czasu leżał zamknięty. Wczoraj wieczorem włożyłam całe wiaderko do zamrażarki i rano wyciągam i patrzę- nic się nie ruszaJeszcze jest kupa tych robali na ściankach ale nie dają znaku życia
Więc chyba mróz je załatwił. A w tym piekarniku to plastik by się nie stopił? :]