ten przepis dostałem kiedyś od mantida, świetnie się sprawdza.
"Mieszanina maki pszennej, cukru pudru i agaru(albo żelatyny, z tym, ze żelatyny trzeba chyba ciutkę więcej niż agaru, ale bez przesady) w proporcjach 1:1:1 (po pudelku od filmu kazdego skladnika)
Ta porcja wystarcza na pozywke do okolo 10 butelek (frugo).

Rozpusc proszek w 1/4 litra wody i zagotuj w mikrofalowce(albo na gazie), od czasu do czasumieszajac. Gdy sie zagotuje dodaj 200 g startych na papke jablek (po prostu 2 obrane jablka). Zagotuj ponownie, i gorace wlewaj do butelek (ja wkladamprzedtem szklane butelki na 2 minuty do mikrofalowki), warstwa powinna mieć okolo 2 cm - ciensza tez moze byc ale szybciej wysycha. Butelki z pozywka wstaw na 1 minute do kuchenki, tak zeby pozywka jeszcze raz się zagotowala. Zatkaj korkiem.
Gdy wystygnie i zakrzepnie, rozpusc w wodzie (2 lyzki stolowe) 1/2 lyzeczki
do herbaty drozdzy piekarskich i 1/2 lyzeczki cukru, odstaw na pol godziny
zeby drozdze ozyly.. Zaszczep pozywki drozdzami (po kilka kropli). Po kilku
godzinach wpusc do butelek muszki.

Podczas ekspolatacji mozesz co jakis czas dodawac swiezej zawiesiny drozdzy
(wtedy trudniej rozwija sie plesn, a pozywka wolniej sie psuje i wolniej
wysycha)."