Więcej ich nie zbieraj i nie podnoś koszyka. Samice same zbierają młode i znoszą je do gniazda, jeśli tego nie robią to nie będą również karmiły. Zapewnij im maksimum spokoju. Trochę to już chyba trwa? Nie wiem jak długo, ale jeśli nie karmią dłużej niż dobę to uśpij młode! Nie czekaj aż padną z głodu, to dla nich męczarnia. Dodatkowo brutalnie mówiąc: teraz zabijesz i zamrozisz pelnowartościowy pokarm, potem będą do śmieci. Może nie karmią bo nie rodziły, może na skutek stresu... nie dojdziesz i na pewno ani nie namówisz ich do karmienia jeśli nie chcą tego robić, ani sam nie dasz rady odchować młodych. Możesz jedynynie obserwować i zareagować w ostateczności, która już chyba nastąpiła.
Przy okazji: najlepszą znaną mi ściółką jest przemysłowy granulat dla królików. Poachnie sianem, nie pleśnieje, ma świetną chłonność i kosztuje porównywalnie z trocinami. Trzeba tylko znaleźć źródło. Przez 1-2 dni po wysypaniu nieco z niego podjadają (na zdrowie) potem jest wyłącznie ściółką. Można go też podawać jako pokarm (nawet jako wyłączny i jedyny), ale wtedy po trochu i codziennie a nie raz a dobrze.