Mrówki są zjadane, a nawet są głównym pokarmem dla stosunkowo niewielkiej grupy wyspecjalizowanych w tym pokarmie jaszczurek. Większość nie je ich w ogóle, czasem jaszczurki spróbują raz ale jak "się sparzą" (podobnie jak przy pluskwiakach), zwykle nie próbują już po raz kolejny. Chyba tylko biedronki są kompletnie nietykane i jeszcze nigdy nie widziałem nawet próby ataku, tutaj odstraszające ubarwienie jest wyjątkowo skuteczne.