ja je mam i zauważyłem sporo młodych nieda się aby ni e uciekały na np przykryłem je kompresem(warstwa x5)i do około daśma taka do opatrzeń wszystko b.solidnie itd ale karaczanki gdzieś zżarły kompres i uciekłay potem dałem z metalowej siatki meczyły sie lecz przegryzły:0 wazelina tez prubowałem gówno daje nawet krem nivea(ponoć dobry)gówno dajeteraz mam szklaną ramke na akwa a w niej x10metalowa gruba saitkajak narazie nie uciekają


poważnie to są kanibale wystarczy 1dzien bez zarcia a larwy jedza imago karmie wszystkim zaciem dla psa,owoce,ogórkiraz aem ugotowanego malutkiego kartofla od tamtej pory go nie widziałem: