Ja robię podobnie: łapię muszki z pojemnika hodowlanego do pudełeczka po kliszy. zamykam i mocno potrząsamI tak jak pisał miras: muszki są tylko ogłuszone, ale żyją
Żadna nie ma szans na ucieczkę
Ja robię podobnie: łapię muszki z pojemnika hodowlanego do pudełeczka po kliszy. zamykam i mocno potrząsamI tak jak pisał miras: muszki są tylko ogłuszone, ale żyją
Żadna nie ma szans na ucieczkę