Dość popularny i tani. W zasadzie w każdej firmie sprzedającej kaktusy kupisz kilka form. Wymaga dość konsekwentnej uprawy i wtedy jest łatwy (odpowiednie podłoże, stanowisko, terminaż podlewania). Jeśli liczysz na "fikołki" po spożyciu to się srogo zawiedziesz - masz szansę jedynie na zatrucie bo w uprawie zmianie ulega skład alkaloidów. poza tym na zbiory musiałbyś poczekać jakieś 30 lat - byłaby to najdroższa impreza w twoim życiu. A tak poza tym polecam bo świetnie rośnie i łatwo kwitnie.