Jak chodzi o mineraly w przypadku owadozernych i tak w podlozu ich prawie nie ma wiec nie ma co wyplukac. poza tym jak lejesz na spodek to woda podsiaka w gore wiec tez chyab nie wyplukuje. Co do deszczowki, czym innym jest zbiornik przeznaczony specjalnie do zbierania deszczowki a czym innym stawek w ktorym rosna rosliny i zyja ryby i inne stworzenia, ktore przeciez dobrze te wode nawoza, szczegolnie azotemczytalam kiedys ze mozna kupne nawozy po znacznym rozcienczeniu probowac dawac na liscie wiec pewnie i z woda ze stawu mozna probowac. jednak w przypadku spryskiwania to
1) rosliny ktore lapia/wchlaniaja bezposrednio blaszka lisciowa jak tlustosze i rosiczki nie lubia spryskiwania
2)w przypaku innych roslin jak dzbaneczniki, kapturnice, plywacze itp woda z azotem jest dostarczana do lisci w miejscach gdzie roslina nie ma mozliwosci go wchlaniania chyba zeby dolewac do pulapek.
... takie moje rozwazania teoretycznenajwazniejsze zeby ladnie rosly. jestem ciekawa jakie gatunki spryskujesz i czy w tym oczku zyja zwierzeta
Pozdrawiam!
Agata