Moja H. membranacea też miała dziś takie objawy Nie wiem o co chodzi. Oglądnąłem ją, czy jej apetyt wrócił. Nie zdejmowałem jednak z materiału, który jest jej sufitem (gdyż od wczoraj sobie tak siedzi). Apetyt nie wrócił, więc pewnie zwylinkuje, ale w pewnym momencie puscila z gęby sporą kroplę brunatno-czerwonej cieczy. Nie była już do góry nogami i ma teraz zapaskudzony sufit :P .
Z postów tutaj nie wywnioskowalem co się stało z tą "co pojechała do Rygi". Nie wiem, czy mam się martwić, czy nie
pozdrawiam
faith_in_sounds