heh o pechu mowa ... Mam doroslego samca gastrici w pelni zdrowy i wogole cacy. Moj kumpel kupil sobie tez gastrice a potem doszla nadzieja nadzieja ze je rozmnozymy. A tu zonk - to samiec

I teraz szukam samicy albo sie zastanawiam nad sprzedaniem nie starego jeszcze samca ...

Pozdro
Kobra