Co do bezbronnosci myszy-tez kwestia sporna. Jakby mysz dosiegla glowy modliszki to bylby to koniec owada. Wszytsko zalzy od szczescia. JA ostatnio modliszki karmilem zabami bo mialem za malo pokarmu. Przyjemne to nie bylo ale zawsze duzo zarcia dla owada. A ma aktualnie 3 zaplodnbione modliszkim ktore jedza b. duzo.