Nic nowego...
Ja sprzedawałem w Wawie nowogwinejskie i australijskie po 3 zł, a następnego dnia mieli po 25-30 zł
Lepsze były połamane i obgryzione, czasem bez 3 nóg, patyczaki rogate (15zł sztuka!), straszyki kolczaste (w tym samym stanie - 25 zł/sztuka).

W sumie nikt nie chciał kupić to wymieniłem u nich na karaczany i sobie rozmnożyłem
Ciekawe jak oni sobie wyobrażają handel.