Strona 1 z 2 12 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 14

Wątek: jak konserwowć modliszki??

  1. #1
    piteer
    Guest

    jak konserwowć modliszki??

    Właśnie zdechła mi modliszka gwinejka i chciałbym ja zakonserwować.
    Niewiem jak to zrobić próbowałem juz z rhomboderą.b ale zgniła.
    Słyszałem że trzeba rozpruć odwłok wyciagnąć wnetrzności i wlać formaline.
    Po pierwsze niewiem gdzie dostać formaline a po drugie niechce mi sie bawić formalinom . Czy niema jakiejś prostrzej metody na skuteczne zakonserwowanie modliszki???.pozdroooofka.Piter

  2. #2
    mantid
    Guest

    Re: jak konserwowć modliszki??

    Rozetnij odwlok z boku, wyjmij wnętrznosci i przetrzyj zwyklym spirytusem. Potem mozesz wypelnic odwlok waleczkiem z waty lub jak troche przeschnie silikonem. rozepnij modliszke na kawalku styropianu szpilami i postaw w suchym miejscu np. przy kaloryferze...

    Generalnie duze modliszki preparuje sie dosyc ciezko.


  3. #3
    ross
    Guest

    Re: jak konserwowć modliszki??

    Moze ktos opisze to blizej bo ja tez bym chcial swoja modliszke jak zdechnie spreparowac.

  4. #4
    koleś
    Guest

    Re: jak konserwowć modliszki??

    mi się wydaje że dobrze było by ten odwłok od śrotka pożądnie natrzeć solą, bo sól to osuszy i będzie dłużej "żyła" jako ozdoba

  5. #5
    m.borkowski
    Guest

    Re: jak konserwowć modliszki??

    Właściwie Mantid już napisał...

    Trzeba jak z dużymi motylami i ćmami. Przecinasz odwłok i wydłubujesz wszystko, co się uda. Do środką wkładasz watę albo zwiniętą ligninę (papier toaletowy, ręcznik jednorazowy, chusteczkę itd.). Weź kawał styropianu, wytnij w nim rowek na tyle duży i szeroki, żeby się zmieścił odwłok. Wbij modliszce w tułów szpilkę (pionowo w plecy, nie za wysoko i nie za nisko). Włóż modlichę do tego rowka tak, żeby szpilka wbiła się w styropian, rozłóż jej skrzydła na boki (jeśli była włożona odpowiednio głęboko w ten rowek, skrzydła powinny się udać rozłożyć idealnie płasko), przyciśnij je paskami kalki technicznej i przypnij kalkę do styropianu szpilkami (oczywiście tak, żeby nie przekłuć skrzydeł). Potem kładziesz całość w suchym i przewiewnym miejscu, ciepłym, ale nie za bardzo, lepiej nie nasłonecznionym, bo zblaknie. I czekasz - dwa miesiące w wypadku modliszki to chyba minimum, motylom (zwłaszcza krajowym) zwykle starcza kilka tygodni.

    Ja bym ciął z dołu, wtedy po rozpięciu nie będzie widać (bo rozpina się zwykle owady tak, żeby je można było z góry oglądać) - chyba, że chcesz ją ustawić jakoś inaczej, żeby było widać odnóża chwytne. Soli bym nie używał - gdyby była dorba, to by ją polecali ci, co się na tym znają lepiej ode mnie, a nigdy na taką informację nie trafiłem.

    Pozdrawiam,
    Borek

  6. #6
    Rafał
    Guest

    Re: jak konserwowć modliszki??

    Jeżeli chodzi o preparowanie polecam następujący link: http://www.entomo.bai.pl/forum/viewtopic.php?t=22

    Pozdrawiam
    Rafał

  7. #7
    Grzechoo
    Guest

    Re: jak konserwowć modliszki??

    kiedys na forum ktos opisal taki sposob ze wklada sie modliche do pojemnika i zalewa specjalnym klejem. masz ja potem zatopiona jakby w kawalku szkla. niestety nie moge teraz tego znalezc


  8. #8
    m.borkowski
    Guest

    Re: jak konserwowć modliszki??

    Grzechoo napisał(a):

    > kiedys na forum ktos opisal taki sposob ze wklada sie modliche
    > do pojemnika i zalewa specjalnym klejem. masz ja potem
    > zatopiona jakby w kawalku szkla. niestety nie moge teraz tego
    > znalezc

    Pewnie chodziło o zatapianie w pleksi (czyli polimetakrylanie metylu O ile pamiętam to nie jest trywialna technologia - ale interesowałem się tym lat temu dwadzieścia kilka, więc może mi się coś plątać. Główne problemy:

    1. zalewany obiekt musi być idealnie suchy, w przeciwnym wypadku pleksi w trakcie polimeryzacji mętnieje.

    2. metakrylan metylu ma dużą lepkość i zalanie nim dużego i skomplikowanego obiektu, jakim jest modliszka, jest bardzo trudne. Na powierzchi obiektu zostają pęcherzyki powietrza i bardzo trudno jest się ich pozbyć.

    Przypuszczam, że zdobycie samego metakrylanu i inicjatora polimeryzacji (to był chyba nadtlenek benzoilu) nie powinno stanowić problemu.

    Wiem, że są firmy które świadczą tego typu usługi (robią gadżety reklamowe).

    Pozdrawiam,
    Borek

  9. #9
    PiotrekP
    Guest

    Re: jak konserwowć modliszki??

    ja do preparowania tez uzywam formaliny.
    przy modliszkach jednak trzeba usunac wnetrznosci bo inaczej sie zapadnie iz gnije .

    A używam tez octanu etylu do zabezpieczenia zewnetrznego.(pryskam tym owada)
    jest to ester dzieki któremu owad wysuszony nie pęka tak latwo. tzn owad jest elastyczniejszy.

    ja jak narazie z modliszek zpreparowlem tylko samca gastricy, ale wyszedl ladnie


  10. #10
    m.borkowski
    Guest

    Re: jak konserwowć modliszki??

    PiotrekP napisał(a):

    > ja do preparowania tez uzywam formaliny.
    > przy modliszkach jednak trzeba usunac wnetrznosci bo inaczej
    > sie zapadnie iz gnije .

    Formaliny używa się do konserowowania dużych obiektów, które muszą pozostać w kąpieli - formaldehyd jest dość lotny, a jak uleci, to potraktowany nim obiekt zaczyna zgnić (kończy się bakteriobójcze działanie formaldehydu). Podejrzewam, że owady nie gniją, bo w międzyczasie zdążyły wyschnąć - a skoro i tak usuwasz wnętrzności, formaldehyd jest chyba nadmiarowy.

    > A używam tez octanu etylu do zabezpieczenia
    > zewnetrznego.(pryskam tym owada)
    > jest to ester dzieki któremu owad wysuszony nie pęka tak latwo.
    > tzn owad jest elastyczniejszy.

    Też mam wątpliwości - octan etylu jest całkiem niezły do usypiania owadów, ale nie widzę związku między spryskiwaniem a elastycznością - jest bardzo lotny i po kilku godzinach nie zostaje z niego ani śladu na popryskanym obiekcie. Chyba, że chodzi o coś innego - octan świetnie rozpuszcza tłuszcze i woski, być może zostają one wymyte z tkanek i równomiernie rozprowadzone na powierzchni, uelastyczniając skórę ale to chyba dość naciągne rozumowanie.

    > ja jak narazie z modliszek zpreparowlem tylko samca gastricy,
    > ale wyszedl ladnie

    I to jest w tym wszystkim najważniejsze

    Pozdrawiam,
    Borek

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •