Raz na jakiś czas pinki mogą być. Mają dużo tłuszczu a nie o to chodzi, polecam świerszczyki albo owocówki. Jak nie masz dostępu do wylęgu to dużemu świerszczowi oderwij nogę albo po prostu kawałek odetnij i podaj do pyszczka pincetą lub na wykałaczce. Ja tak wykarmiłem dwie paradoxsy i dwie membranacey ale przy większej ilości nie ma szans. Całe szczęście teraz mam już dla Popów sp. wylęg świerszczy.