no już jest gastrica, są patyki.
problem polega tylko na tym, że gościu w sklepie się deko nie znał i nie wiedział na dodatek, która to wylinka.
w pociągu zjadła 2 pinki, więc nie jest źle.
może zmierze, to mi ktoś powie, która to może być wylina? mam ją zmierzyć od dupci do główki, czy rozstaw łapek?