Siti czy ten waz w ogole nie mial wody?? Bylem tam ostatni raz 17-11 i od tego czasu nie mam mozliwosci przejechania sie do Wrocka.. Moze w weekend mi sie uda (ale szczezre watpie) ;(
Napisz jakie warunki ma teraz ten waz? I czy dalej ma pozostalosci po wylince? Bo z tego co piszesz to wezowi odebrano te miski ktore wlazylem i jak z korzeniami? :/

Teraz nie wiem co nawte napisac... ta wiadomosc mnie dobila!
Teraz sie jeszcze zastanawiam kiedy on bylk karmiony i czy w ogole jeszcze je samodzielnie.

Teraz niestety mam maly dolek finansowy bo tak odkupilbym tego weza i na pewno zalagodzil jego cierpeinia!
Jutro sprobuje dodzwonic do kierownika tego sklepu i wlasciciela Napewno tym razem bede inaczej rozmawial bo to juz jest lekka przesada! Najchetniej bym wzial a nawet wypoozyczyl tego weza aby go "wyleczyc" z tego stanu! Wiem ze takie cos nie wyjdzie ale postaram sie uswiadomic wlasciciela ze ten waz na prawde dlugo nie pociagnie. Minal juz prawie miesiac od mojej wizyty, a po jego stanie w paxdzierniku domniemam ze waz jest tam juz od jakis 3miesiecy na pewno (nie liczac jego przebywania w tym sklepie przezd "wylinka"

Siti jests z Wroclawia? Jesli tak to moze bysmy sie umowili np. w sobote i poszli razem do tego sklepu oraz jesli bys mogl pokazalbys mi inne skelpy zoologiczne! Moze wspolnie uda nam sie uratowac zwierzaki!!!
Jak cos to pisz tutaj oraz na kcmk@wp.pl i GG 3600676

pozdrawiam i dzieki za informacje!

Jutro postaram sie zadzwonic i poinformuje was o tej sprawie i co mi powiedziano.