Jeżeli do wylinki pozostało jeszcze trochę czasu, to muchy pewnie i tak same padną... u mnie przynajmniej szybko padają nawet jeśli modliszka się nimi nie zajmie.
Ale jeśli wylinka tuż tuż, to lepiej je wyjmij. Lecąca mucha może trafić przypadkiem w modliszkę i strącić ją z miejsca, gdzie wisi. A to się dobrze nie kończy.