zadam przy okazji tu inne pytanie :
"ilokrotnego uzytku moze byc samiec"? ;]
tzn czy samiec moze zapladniac samice az do smierci ,nieskonczenie wiele razy ? oczywiscie dajac mu tydzien odpoczynku... ?
A wlasnie po ilu dniach mozna dopuszczac samca do kolejnej samicy? ja robilem tygodniowe przerwy ale moze mozna krocej?
i czy to sie pozniej moze odbic na ilosci mlodych?