Panowie opanujcie sie...

Nie widze nic dziwnego, w zaopatrywaniu sie w wieksza liczbe osobników. To przejaw zdrowego rozsadku. Rzadko kiedy udaje sie rozmnozyc trudniejsze w hodowli modliszki, jesli nie mamy do dyspozycji przynajmniej 6-8 osobników. Co do warunków trzymania modliszek, to polemizowalbym, czy tak znowu trudno utrzymać 50 osobników... Kwestia dobrej organizacji.