wiem że z żywą roślinką wyglądałoby o wiele ładniej, ale czy nie lepiej jest kupić sztuczną roślinkę. Ja na przykład mam kawałek gałązki (mocno powykręcana) i owinąłem ją paprotką (żywą) i po bokach terra dałem spore gałązki jeżyny ziomozielonej. Cała konstrukcja jest sztywna i zielono - brązowa. I na dodatek ładnie wygląda. A żywa roślinka jest żywa czyli rośnie, a co będzie jak będzie za duża i modliszka nie będzie miała miejsca na przejscie wylinki? lub np korzenie rozsadzą dno terra? " Trzeba tak robić żeby się nie narobić, a żeby mieć" no nie?:>