-
Znowu karmienie L1...:/
Witam.
Moze zdenerwuje was to pytanie, ale nie znalazlem na nie odpowiedzi nigdzie...
Zastanawiam sie nad kupnem modliszki, wiec postanowilem sobie o nich poczytac troche... modliszkii.com za mna a teraz czas na archiwum. Czytalem i czytalem, szczegolnie duzo na temat karmienia L1, i zauwazylem ze KONIECZNIE trzeba karmic maluchy owocowkami... Poniezaz nie chce mi sie z nimi bebrac, pomyslalem sobie czy by czasem takie malenstwo nie zadowolilo sie odkrojonym lebkiem pinki. Bo tak sie akurat sklada ze mam 2 pajaczki L2 ktore karmie pinkami wlasnie, a zeby sie nie zagrzebywaly w poglozu to im lebki zyletka ciach... Staram sie je ucinac kruciutko i na ogol udaje mi sie odciac 1 moze 2 mm. Nie daloby sie na szpilke tego i modliszce pod ryjka, niech szamie? A zalezy mi na tym zeby zwierzaki trzmac od jak najmlodszych, bo lubie obserwowac caly cykl ich zycia.
I z gory dziex za odpy.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum