nic jej nie jest. Poczekaj to zacznie jesc(owocówki są lubianym pokarmem przeciez). A nawet jak cos jej jest to oprócz zmiany pokarmu na np. wylęg nic zrobic nie mozesz-czekaj. Wiem ze to nic ci nie daje ale musisz poprostu poczekac.A modliszka moze najwyzej sie przestraszyc a nie zestresowac. Pozdrawiam