ehh...
tak szczeze mowiac to nienajlepsze by to bylo
mam pewien patent dobry ... (wsumie to nie moj)) )
no podziele sie z wami...
1.popierwsze modliszka niezuzywa duzo tlenu wiec otwory na tlen to niejest dobry pomysl...- tylko beda wprowadzac zimne powietrze a pozatym pomysl z czyms wilgonym jest gozej niz zly... to by sie zaraz zimne zrobilo...
Jesli wysylylasz duza modliszke to najlepiej obluz troche od srodka wata to pudelko aby modliszka sie nie obtlukla i pudelko. nastepnie dobrym pomyslem jest oblozenie tgo pudelka wata i owiniecie filia aluminiowa . Potem preferuje wlozenie calosci do np. pudelka po soku np. 2L (tutaj pozdrawiam osobe ktora mi dala pomysl z tym kartonem) )
od wewnatrz wylozonym rowniez wata lub papierem toaletowym.Na koniec calosc dajesz do duzego kartonu z duza iloscia gazet zaklejasz tasma - i gotowe)
ta metoda jest przezemnie dobrze wyprobowana - wszystkie modliszki L4 przezyly podroz poczta polsaka (podroz trwala az 2 dni!!) przy temp. -5*C!!!!!!
pozdrawiam))
![]()