Na pewno wytrzymam Bo wujezdzam na wakacje i po popwrocie bede chcial sobie kupic Juz mialem taki przypadek ze zostawilem owady koledze ktory na co dzien nie choduje i niestety nie udalo mi sie odratowac zadnego Dlatego teraz duzo wczesniej plaunje i rozsadniej Jak przyjade to bede chcail miec zamowione modlichy i tylko czekac az listonosz mi je przyniesie