PULSAR ,a powiedz mi taką rzecz

ktoś pisał ,ze dobrze jest całe pudełka po liszy podźgać igłą (ścianki też) dla lepszej wentylacji
no to ja tak zrobiłem
tylko ,że podźgałem je od zewnątrz i od wewnatrz zrobiły sie wtedy takie wypukłe punkciki (ostre dość) no i wykonczyłem tak modliszke (już daaaawno temu).

czyli albo trza usiąsc i zrobic dziurki od wewnątrz
albo te wypukłości okleić jakąś drobną siateczką (ale pudełko po kliszy jest za małe żeby tam cokolwiek obklejać ;],pojemnik na mocz już daje jakieś "pole do popisu")