heh Matmike
mówi się ,że gastrice są łatwe - ale w hodowli. czyli mają małe wymagania itp. Nikt nie powiedział ,że ich rozmnażanie też jest łatwe xP

Hmmmm.... może to te skrzydełka :/
Nawet bardzo możliwe xD

(a może oni się zaprzyjaźnili i on jej nie chce skrzywdzić loooool )

hmm....
mo jest pewien sadystyczny sposób :/
możesz uciąć samicy te resztki skrzydeł u nasady (chociaż nie mam pojęcią czy to pomoże)
ja miałem podobną sytuację tylko samica miała całę skrzydła (lekko zdeformowane) i musiałem je uciąć (to było o ile dobrze pamiętam u Sphodromantis. sp.)