U mojej gastricy L7 (teraz już L8) latał mącznik (a razej pełzał) po dnie jak się na niego rzuciła ze ścianki to poderwała do góry całe podłoże (zeschnięty nieco papierowy ręcznik) :P:P:P
U mojej gastricy L7 (teraz już L8) latał mącznik (a razej pełzał) po dnie jak się na niego rzuciła ze ścianki to poderwała do góry całe podłoże (zeschnięty nieco papierowy ręcznik) :P:P:P